forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Weselni goście - wygraj sportową koszulkę z wizerunkiem Stanisława Wyspiańskiego.
Weselni goście - wygraj sportową koszulkę z wizerunkiem Stanisława Wyspiańskiego.
Mamy nadzieję, że nie zapomnieliście jeszcze treści „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, a okres Młodej Polski nie kojarzy się Wam tylko i wyłącznie ze szczegółowym sprawdzaniem znajomości lektur. Zajrzyjcie do swoich notatek lub – jeśli lata szkolne dawno za Wami – sięgnijcie wspomnieniami do lekcji języka polskiego.
Którego z bohaterów „Wesela” zaprosilibyście na swoje przyjęcie ślubne i dlaczego?
Dziesięć najciekawszych odpowiedzi nagrodzimy oddychającą, sportową koszulką z kolorowym nadrukiem autoportretu Stanisława Wyspiańskiego. Idealne na siłownię, do biegania albo wycieczkę za miasto.
Regulamin
- Konkurs trwa od 1 września do 10 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Instytut Książki.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
Nagrody ufundował Instytut Książki - narodowa instytucja kultury, powołana do popularyzacji książek i czytelnictwa w kraju oraz promocji literatury polskiej na świecie. |
|
odpowiedzi [105]
Na weselu nie może zabraknąć pisarzy i pisarek, a że wybór Poety albo Pana Młodego jest zbyt oklepany, zaprosiłabym... Radczynię. Wzorowano ją na Antoninie Domańskiej, autorce "Historii żółtej ciżemki" i "Paziów króla Zygmunta", książek, które w dzieciństwie zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Chociaż Radczyni w "Weselu" wydaje się osobą sztywną, nawet nadętą, nie wierzę, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Na swoje wesele zaprosiłabym Rachelę.
Być może inne panny młode mogłyby być zazdrosne o takiego gościa, gdyż Rachela jest kobietą piękną, nowoczesną i wzbudzającą zainteresowanie, mnie jednak ucieszyłaby jej obecność.
Rachela potrafi docenić sztukę, ,,ją muzyka bierze", jest wrażliwa na piękno. Taki gość na pewno doceniłby wysiłek włożony w przygotowania: wystrój sali,...
Kochani, jeśli kiedykolwiek miałoby dojść do takiej imprezy jak mój własny ślub, z całą pewnością zaprosiłabym bankowo kapele żeby skocznie zagrała i oczywiście Rachele, która tak opisuje otaczajacy ją świat "„ale za to, kędy spojrzę, to widzę poezję żywą, zaklętą, tę świętą, i tym jestem szczęśliwa”. Cenię sobie niepoprawnych marzycieli i romantyków, bo niewątpliwie i ja...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZaprosiłam bym Gospodynię.Wszak wiadomo, że na niej spoczywał ciężar wychowywania dzieci i zajmowania się gospodarstwem.Jestem pewna, że pomogłąby mi ogarnąć całe przyjęcie weselne, ponieważ ja w tym dniu byłabym mocno zestresowana, a taki Gość na weselu jest na miarę złota.Poza tym, jak wynika z lektury Wesela, Gospodyni nakazuje pijanemu Gospodarzowi, by udał się do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSala aż po sam sufit przesiąknięta była ciszą. Para młoda niecierpliwie oczekiwała przybycia pierwszych gości. Siedzieli na wyznaczonych dla nich miejscach patrząc sobie w oczy jakby porozumiewali się bez słów, jednak tę miłosną konwersację przerwała smętna muzyka, która niczym sztylet przecięła panującą w sali ciszę. Młodzi zerwali się ze swoich miejsc i szybko skierowali...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZaprosiłabym Pana Młodego, nie ważne jaki jest, ale bez niego przyjęcie na pewno by się nie odbyło ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajważniejsze to zaprosić na weselę Pannę Młodą :), ale to byłaby odpowiedź zbyt oczywista. Z bohaterów "Wesela" zaprosiłbym Stańczyka, bo to jedna z moich ulubionych postaci historycznych, a skoro już została przywołana przez Wyspiańskiego, to aż żal nie korzystać z okazji i móc posłuchać jego mądrych, ale i szyderczych uwag i opinii o sprawach bieżących i losach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNa swoje wesele zaprosiłbym Chochoła, bo to przecież od niego wszystko się zaczęło. To właśnie jego przybycie przemieniło zwykłe wiejskie weselisko w Bronowicach w wielki, pełen znaczeń dramat. Kto wie, może wtedy moje wesele zamieniłoby się w podobną deliryczno-patriotyczną manifestację, uświadamiającą, jak głęboko wciąż jesteśmy uśpieni chocholim tańcem (który, mam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Na swoje przyjęcie ślubne zaprosiłabym Stańczyka, gdyż jest to postać bardzo interesująca. Z jednej strony umiałby się odnaleźć w każdej sytuacji - w zależności od zachcianek gości. Jeśli łaknęliby błyskotliwej rozmowy, rozrywki, wygłupów, chwili nostalgii bądź wygłoszenia przemyśleń - mogliby na niego liczyć.
Z drugiej strony, mógłby co nie co powiedzieć o przyszłości i...
Na swoje przyjęcie ślubne zaprosiłabym Wernyhorę, który uosabia istotne dla mnie cechy: jedność i patriotyzm. W tym ważnym dniu przypominałby on o tym, jak wielkie mamy szczęście żyjąc i kochając w wolnej Polsce, w kraju niepodległym, uświadamiałby jak wielka jest to wartość (w końcu to on nakłaniał do zrywu, wzywał do walki niepodległościowej). Z pewnością świetnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej